No nie wiem, nie wiem....ale że się męczyłam nad nim przez kilka dni, to pokażę. Najpierw miał być symetryczny - i taki był. Ale coś mi nie pasowało - tu drucik wyżej, tu niżej. Co tam, stwierdziłam, rozłożę go na części pierwsze i powywijam od nowa, ja nie potrafię ? :D Dla inspiracji symetrycznego wywijania włączyłam sobie zdjęcie wisiora zrobionego przez wrapkowego guru... No i tak się zainspirowałam że nie potrafiłam zrobić ani jednego wywijańca...
I tu przerwa w pisaniu - obłęd po prostu, szał rozpaczy. Dałam upust swojemu niezrównoważeniu psychicznemu...
Koniec końców ucięłam wszystkie druty, dolutowałam co trzeba i znowu powywijałam sobie bez ładu i składu.
A żeby ładnie zakończyć dodam że w punkcie centralnym jest przepiękny ametyst purpurowy, klasa AAA, stopień przejrzystości IF (wewnętrznie bez skazy, bez inkluzji), waga 15,02 ct.
Srebro 999, 930, 925.
I trochę zwyklejszych rzeczy. Bransoleta z ametystów i korala, srebro 925. Podoba mi się połączenie kolorów, poza tym jest bardzo przyjemna w dotyku :) Można się relaksować dotykając ją ;)
Naszyjnik i bransoleta z korala, muszli szarej oraz lawy wulkanicznej. Srebro pr. 925, rzemień - skóra naturalna 3 mm.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga:)