Kompletnie nie mam weny, chęci mam, ale nic mi się nie udaje. Albo jak zwykle mnie się wydaje że się nie udaje, a jest inaczej... :) Mam nadzieję że to szybko minie. Miewałam już gorsze momenty, ale szybko przychodziło natchnienie i coś wychodziło. A teraz ten gorszy moment trwa i trwa...
Dzisiaj chciałam pokazać kolczyki które zrobiłam na zamówienie dla Ani :) Kolczyki z labradorytami.
Ania zamówiła kolczyki z labradorytami do wisiora z poprzedniego postu, którego również jest już właścicielką :) Dziękuję ślicznie! :)
Labradoryty, srebro 999, 930, 925.
Ostatnio zarzekałam się że nie pokażę zdjęć nieskończonej pracy. Ale jednak pokaże, bo działa to niezwykle mobilizująco. Jakiś czas temu postanowiłam zrobić wisior o kształcie motyla. Dwa dni temu zabrałam się za lutowanie bazy. Na dzień dzisiejszy wygląda tak. Wiele rzeczy pewnie ulegnie zmianie, ciągle wybieram kamienie (z tych na zdjęciu już zrezygnowałam, i z tego miejsca na kamień też). Mam nadzieję że pokazanie publicznie bazy motyla, da mi kopa do pracy :)
Miłego weekendu :)