środa, 23 maja 2012

wyniki candy

Dziękuję za udział w moim candy i ślicznie dziękuję za życzenia urodzinowe wszystkim, i każdemu z osobna.
W losowaniu posłużyłam się randomem. Najpierw zaczęłam numerować wasze komentarze, ale po 100 przestały mi się ładować odpowiedzi.
Zgłoszeń było 140:
Z moich obliczeń wynika że jest to Natanna
Gratuluję i proszę o adres na maila.
Przesyłkę wyślę w ciągu 7 dni, bo oczywiście okazało się że nie mam już końcówek do rzemienia i muszę zamówić.

Poza tym postanowiłam też przyznać nagrody pocieszenia, nagrody będą przyznane wg mojego "widzi mi się". Kiedy podejmę decyzję, skontaktuję się mailowo z wybranymi osobami :) 
Dziękuję i życzę miłego wieczoru:)

wtorek, 22 maja 2012

Smutny to dzień, czy wesoły?

Znowu ustaliłam losowanie candy na dzień, w którym losowania nie będę mogła zrobić. Poprzednio candy skróciłam o jeden dzień, a teraz  wydłużam o jeden dzień. Nie pomyślałam że dzień urodzin, (zapomniało mi się napisać że  to moje urodzinowe candy ;)) to jednak może być trochę imprezowy dzień, pomimo nawet tego że to środek tygodnia, no i dzień w którym jednak nie ma się na nic czasu ;)
Także mam nadzieję że mi to wybaczycie - losowanie przeprowadzę jutro, dziś cyfry mogą mi się pomylić ;)) No i urodziny to smutny dzień, czy wesoły? Troszkę lat na karku ;p - dla niektórych mogłoby być sporo - a dla niektórych malutko ;) Ja już się nie rozliczam;)


Tak żeby nie było bez zdjęć - ostatni wisior z przepięknym  labradorytem, który kupiłam jako unikatowy egzemplarz wysokiej jakości. Labradoryt mieni się kolorami granatu i seledynu. Srebro pr. 999, 930. Jest piękny. No i nie muszę pisać że to magiczny kamień.

 Miłego popołudnia :)

niedziela, 20 maja 2012

chryzokola

Najpierw dziękuję za liczny udział w candy i piękne wpisy :) Przez ostatni tydzień nie miałam możliwości zajrzenia na Wasze blogi. W końcu, po baaardzooooo długim czasie udało mi się wyrwać na kilka dni z domu:) Mały wypad do Ustronia, ale było fajnie i bateryjki naładowane ;). Także czeka mnie pracowity blogowy wieczór, mam  nadzieję że znów poznam kilka fajnych osób ;)

Dzisiaj wisior którego głównym elementem jest chryzokola. Chryzokola jest zielona, nie wiem dlaczego na zdjęciach wyszła niebieska...Czeka mnie więc jeszcze jedna sesja fotograficzna, czego szczerze nienawidzę.
Miał dwie wersje - druga była bardziej rozbudowana - ale po analizie zdjęć ;) stwierdziłam że skromniejsza wersja jest fajniejsza. Srebro 999,930.

Chryzokola - kamień który wpływa na spokój i równowagę, odpowiedni do medytacji. Usuwa negatywne emocje.
Ponoć łagodzi też bóle menstruacyjne,wpływa korzystnie na przebieg ciąży i poród :)

A tu początek pracy - kolor taki właściwszy - zielony

                                                  Dziękuję za każde odwiedziny :)



czwartek, 10 maja 2012

przeróbka wisiora i wygrana w candy :D

Czasem tak jest że zrobi się coś, ale potem okazuję się że to jednak nie jest to, że coś nie pasuje. Zwłaszcza jak się chce coś zrobić, a nie do końca ma się z czego ;) Tak było w przypadku wisiora, który nazwałam "błękitna laguna":) Tak jak pisałam, robiłam go z resztek - miałam go poprawić - bo drut mi się zerwał przy owijaniu. No i go poprawiłam :)
Teraz wygląda tak - ta wersja mi się podoba, poprzednia była jednak za bardzo "cukierkowa" jak dla mnie.
Kamienie - topaz london blue, chalcedon aqua, małe topazy i labradoryty. Srebro 999, 930 ,925.,
I w takiej wersji już pozostanie.

Za tło posłużyło mi wnętrze skrzynki od Mariki :)   http://mikaartt.blogspot.com/



A na poniższym zdjęciu w wersji na ręce dla porównania wielkości - tutaj jeszcze topaz był przymocowany za pomocą drutu srebrnego, teraz jest na dwóch srebrnych kółeczkach (jak powyżej), dzięki temu jest bardziej elastyczny.


Dziękuję za wszystkie komentarze pod tamtym postem i przepraszam że Wam niepotrzebnie zajęłam czas...

A teraz się chwalę! :D
Wygrałam candy u Bożeny z bloga http://bubrich.blogspot.com/ Ups... już nie będzie incognito :D

Mogłam sobie wybrać co chcę, no więc w moje posiadanie weszła rewelacyjna bransoleta ze skóry i korala
oto ona!

Jest cuudooownaaaa :)))))))
A do tego brelok w kształcie serca i wytwór z drutu -  serce w klatce, ale dla mnie to jest coś innego ;)))
 Dziękuję za te piękne rzeczy!!!!!

Dziękuję za każde odwiedziny:)

piątek, 4 maja 2012

wisior szuka właściciela...czyli candy

Edit
Candy przedłużam o jeden dzień, można się jeszcze zapisać.

Z pewną taką nieśmiałością... bo wisior jest , nietypowy, recyklingowy - zrobiony  z tego, co mi zostało z innych wisiorów. W tym wisiorze nie ma tylko gradobicia ;)- poza tym jest wszystko co lubię - bezsensowne poplątanie, przeplatanka, plecionka, młotkowanie - taki miałam zamysł, powiedzmy "artystyczny" o_O
Kamień to tygrysie oko (delikatnie zmienia kolory, coś w odcieniu  zieleni, jak na 2 focie).
 Na rzemieniu.Srebro 999, 930
Jeśli chcecie ten wisior, spodobał się Wam ;))))))) to wystarczy komentarz pod postem, i baner na blogu. Można mieć aktywnego bloga, można konto na FB, byleby nie być anonimowym nieznajomym...


Może dorzucę też wrapkowe kolczyki,  ale nie obiecuję. Zamówiłam i opłaciłam resztkami budżetu trochę drutu, także uda mi się coś zrobić jeszcze fajnego ;) zapisy do 21 maja, losowanie 22.
Wiem że nie jest to labradoryt, czy inne szaleństwo, także pewnie szału nie będzie, ale trochę pracy w to włożyłam, trochę kombinowania, aby efekt był dla mnie zadowalający.


Mam nową klawiaturę, będę dziś odpisywać na maile. O ile się nie obraziłyście jeszcze na mnie;)




Aha,wygrałam candy u Incognito - będę się chwalić wkrótce! :)