piątek, 27 stycznia 2012

dawno, dawno temu - wspomnienia :)

Przeglądałam dzisiaj zdjęcia na komputerze - wiele ciekawych wspomnień do mnie wróciło, znalazłam nawet swoje pierwsze kolczyki sprzed kilku lat :D

Chciałam się z Wami podzielić trochę tymi wspomnieniami - kiedyś moją wielką pasją była akwarystyka roślinna :) Pochłaniała wiele mojego czasu - i nie tylko. Udzielałam się na forach akwarystycznych, brałam udział w konkursach - no pasja na maksa :) Akwaria zlikwidowałam po urodzeniu córki - ale nie dlatego że nie miałam czasu, czy funduszy...
To kilka zdjęć akwariów  i ryb mojego autorstwa, które zachowały się w komputerze :) Myślę że na pewno kiedyś do tego wrócę, cały osprzęt tylko czeka :)
Dyskowce - to bardzo kontaktowe ryby - to akurat samiec dominujący w stadku :)
W tym akwarium miałam proporczykowce gardnera - również dość bystre ryby (widać je na zdjęciu). Ale mnożyły się jak zwykłe gupiki :D
ancistrus sp.
Gurami marmurkowy - samiec - jedna z najbardziej kontaktowych i mądrych ryb, jakie miałam... Jego mądre spojrzenie mówi samo za siebie :) Dobrze wiedział że mu robię fotę. Ostry miał charrrakter... :D
Kirys pstry - miałam wiele różnych odmian kirysów w akwarium - wśród tych ryb spotkała mnie możliwość obserwacji niesamowitej przyjaźni,  pomiędzy dwiema rybkami - nigdy czegoś takiego nie widziałam - ani wcześniej, ani później...
Kosiarka- stadna, dość spora rybka, pożyteczna, zwalczająca glony.
ślimak - wersja niegroźna- groźniejsza wykończyła moje akwaria.
I znów kosiarka

czwartek, 26 stycznia 2012

Trochę koloru

Przede wszystkim dziękuje za wypowiedzi pod poprzednim postem - kilka sposobów przykuło moją uwagę i zacznę je wprowadzać w życie. Coś musi poskutkować :).

Dzisiaj trochę koloru. Zawszę z zazdrością obserwuję prace osób, które umiejętnie dobierają barwy i tworzą niesamowite rzeczy.
Bransoletka z pereł, ametystów, cytrynów, ozdobnych, srebrnych elementów bali i kryształów Swarovski. Pełna energii, może trochę luksusowa. Taka mała odskocznia od wire wrapping,  dziś wieczorem zabieram się za kolejny wisior ;)





niedziela, 22 stycznia 2012

Czy ktoś wie

Jak odzwyczaić dziecko od ssania kciuka? Córka skończyła 3 lata - wszelkie moje próby oduczenia ją od tego spełzły na niczym - wręcz jest jeszcze gorzej. To złośliwa i charakterna osóbka ( po tatusiu :/) i mam wrażenie że od kiedy zaczęłam jej zwracać uwagę, próbować coś zmienić, robi to wręcz z premedytacją... Już mnie to zaczyna wkurzać.

czwartek, 19 stycznia 2012

Faszerowane koła

Coś bardziej poukładanego. Koła "faszerowane" kryształkami swarovskiego bicone xilion 4 mm, koloru crystal AB. Wykonane od podstaw ze srebra 999, 930 ,925.

niedziela, 15 stycznia 2012

Zwycięzca

No więc, szybko poszło, ale trochę pomyliły mi się liczby, miało być więcej na liczniku do złapania :D
Ogłaszam zwycięzce teraz, podejrzewam że nikt już więcej się nie zgłosi. Otóż - nikt nie zgłosił się ze screenem 10100 :), jak to, jak to ? Osobą, która przesłała jako pierwsza screen  z liczbą najbliższą do 10100, jest
Czekam na adres do wysyłki :)
Miłego wieczoru :)

Łap licznik! - dla lubiacych kryształy swarovskiego.

Pominęłam 10000 odwiedzin, ale to nic, inne liczby też można uczcić:).  Więc jeśli chcecie otrzymać zwykły, najzwyklejszy komplet z kryształków Swarovski,  czyli kolczyki- kryształki na biglach + wisior na zwykłej krawatce, to łapcie licznik. Kto złapie 10100, lub najbliżej jeśli nie będzie osoby która akurat trafi na ten numer, wygrywa. Screen trzeba wysłać na adres mailowy: ivstone@poczta.fm. Często się zdarza że kilka osób ma ten sam numer - w tym przypadku kto pierwszy wyśle maila, ten lepszy. Zapraszam do zabawy :)

niedziela, 8 stycznia 2012

To już nie ametystowa obsesja a ametystowy obłęd...

No nie wiem, nie wiem....ale że się męczyłam nad nim przez kilka dni, to pokażę. Najpierw miał być symetryczny - i taki był. Ale coś mi nie pasowało - tu drucik wyżej, tu niżej. Co tam, stwierdziłam, rozłożę go na części pierwsze i powywijam od nowa, ja nie potrafię ? :D Dla inspiracji symetrycznego wywijania włączyłam sobie zdjęcie wisiora zrobionego przez wrapkowego guru... No i  tak się zainspirowałam że nie potrafiłam zrobić ani jednego wywijańca...
I tu przerwa w pisaniu - obłęd po prostu, szał rozpaczy. Dałam upust swojemu niezrównoważeniu psychicznemu...
Koniec końców ucięłam wszystkie druty, dolutowałam co trzeba i znowu powywijałam sobie bez ładu i składu.

A żeby ładnie zakończyć dodam że w punkcie centralnym jest przepiękny ametyst purpurowy, klasa AAA, stopień przejrzystości IF (wewnętrznie bez skazy, bez inkluzji), waga 15,02 ct.
Srebro 999, 930, 925.




I trochę zwyklejszych rzeczy. Bransoleta z ametystów i korala, srebro 925. Podoba mi się połączenie kolorów, poza tym jest  bardzo przyjemna w dotyku :) Można się relaksować dotykając ją ;)

 Naszyjnik i bransoleta z korala, muszli szarej oraz lawy wulkanicznej. Srebro pr. 925, rzemień - skóra naturalna 3 mm.





Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga:)