Post na szybko, ponieważ za komputerem i laptop ducha wyzionął, jedyny mój dostęp do internetu to ostatnio tylko telefon :(
Mam trochę zaległości. Dzisiaj chciałam pokazać wam wisior Aetell, który ma postać równoramiennego krzyża w kole :)
Kamień to rubin w zoisycie :) do tego oponki apatytu.
Mam nadzieję że się Wam spodoba :)
Na koniec jeszcze nowe fotki "starego" wisiora - Armon. Tym razem zdjęcia wraz ze sznurkiem jubilerskim, aby lepiej pokazać jak wygląda zawieszony na szyi -ponieważ trafiła się też osoba, która nawet nie domyśliła się że to wisior :))
Dziękuję za każde odwiedziny :))
Piękne wisiory!
OdpowiedzUsuńŚliczna praca! ten krzyż tak gotycko mi się kojarzy.... ;-)
OdpowiedzUsuńTen agat jest po prostu magiczny:)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
OdpowiedzUsuńcudownosci - podziwiam Twoje zdolne lapki jak zawsze a ten drugi widzialam na FB i sie juz zakochalam :P
OdpowiedzUsuńCudeńka jak zawsze u Marzenki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
OdpowiedzUsuńTen Aetell jest świetny, magiczny... Piękny!
OdpowiedzUsuń