środa, 26 października 2011
labradorytowo-cytrynowo-lolitowo-ametystowo-turmalinowa bransoleta :D
W ramach relaksu - bransoletka wykonana z labradorytów, cytrynów, lolitów, dwóch ametystów i jednego turmalinu :) Srebro 925 i 999. Prosta, delikatna i pełna uroku. Spodobało mi się połączenie labradorytów, lolitów i cytrynów, więc pewnie powstanie cała seria z tymi kamieniami.
Od dziś będę podpisywać swoje zdjęcia MGallery. Założyłam swoją firmę, co prawda główny profil inny niż biżuteryjny, ale zobaczymy co los przyniesie;).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratuluję Ci założenia własnej firmy! Takie niestety są czasy, że ciężko wyżyć z samej biżuterii i trzeba się wspomagać czymś innym :). Przepiękną bransoletkę stworzyłaś, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSubtelnie zestawiłaś kolory i wyszło bardzo fajnie. Gratuluję odwagi i oby Ci się powiodło!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Trudne czasy nastały, sporo rzeczy trzeba kupić...ale jakoś powolutku wyjdzie na prostą :)Mam nadzieję :)
OdpowiedzUsuń