Na początek chwalę się wymianką z April z bloga http://april-kamienieiplotki.blogspot.com
Nie spodziewałam się że dostanę aż trzy pary pięknych kolczyków, także moja radość po zobaczeniu zawartości kopert była przeogromna :D No i moja wymarzona koralikowo - rzemieniowa bransoleta. A wszystko w moich ukochanych fioletach :D
Dziękuję Kasiu za te cuda :)
Ode mnie poleciały dwa wisiory - jeden z ametystem z posta "do trzech razy sztuka", a drugi z czarnym spinelem - niestety nie zrobiłam fotki;)
A tutaj zdjęcia :)))
Wszystko razem :) |
I to nie koniec... :) Okazało się że miałam szczęście wygrać nagrodę pocieszenia u Laury z bloga http://lauraandart.blogspot.com/ A nagrodą pocieszenia okazał się cudny rysunek konia :) Jestem pod wrażeniem talentu - piękny rysunek :) Myślę żeby kupić mu większą antyramę i dać czarne passe - partout.
Aby przejść do dalszych punktów chwalenia się wygranymi :)) Pokażę przepiękną skrzynkę z baletnicą którą nabyłam u Mariki z bloga http://mikaartt.blogspot.com/
A w skrzyneczce mam same skarby :D Choć nie wszystkie uwieczniłam na zdjęciu ;)
No więc na zdjęciu widać śliczną różową bransoletkę z sutaszową zawieszką oraz żółte kolczyki muffinki, które wygrałam jako nagrodę pocieszenia u Beaty z bloga http://koralikibeaty.blogspot.com/
Dziękuję :))
Oraz piękną filcową broszkę kwiat, którą niespodziewanie otrzymałam od Maneruki z bloga http://maneruki.blogspot.com/ :))) Czekam na okazję żeby ją włożyć i się pochwalić :)
Oraz kosmetyczkę którą w zeszłym roku uszyła dla mnie Ania z http://aninkowo.blogspot.com
:) (akurat tej nie trzymam w skrzynce tylko w torebce ;) )
I to na razie tyle, to wyróżnień przejdę w następnym poście - bo pisanie tego zajęło mi prawie 2 godziny...
:)
Ale wysiew cudnych wytworów rąk wszelakich, patrząc na te wszystkie śliczności, zaczynam wpadac w kompleksy i tak sobie myślę o mojej dłubaninie " z czym do ludzi"...chyba przez jakiś czas przestanę się ujawniać na blogu...pozdrawiam wiosennie :)i skrycie zazdroszczę...:D
OdpowiedzUsuńPowinnaś oberwać za to "z czym do ludzi" ! Wiosna sprzyja postradaniu zmysłów chyba... :D Chciałabym w swojej skrzyneczce mieć jakieś Twoje dzieło:)
Usuńładnie, to tak kopać leżącego, powalonego podwójną dawką samokrytycyzmu spotęgowanego brakiem weny:D, ale "katuj,tratuj, ja przebaczę wszystko ci jak"...siostrze...:D, czekam tej weny i nucę pod nosem...wróć weno, wróć weno...:D:D:D
UsuńTo zaśpiewam razem z Tobą - we dwójkę raźniej, moc będzie z nami i wena wróci :D
UsuńBo ja też weny nie mam - za to namiętnie gromadzę piękne kamyki, z nadzieją że je kiedyś oprawię... Jak tak dalej pójdzie to otworzę sklep z kamieniami.
wszystko piękne, bardzo oryginalny ten konik:)
OdpowiedzUsuńale najbardziej urzekła mnie bransoletka... mmmm, znów będę wzdychać:)
Bransoleta jest piękna, też mnie urzekła :)
UsuńAle pięknie zostałaś obdarowana, gratuluję
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia miałaś,Gratuluję!!!!!
OdpowiedzUsuńBransoletka przepiękna ! :) tak samo jestem pod wrażeniem talentu autorki rysunku konika. cudo !!! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że tak piękne rzeczy zagościły w kuferku ;)))
pozdrawiam
powiem krotko, ale zwiezle: zazdroszcze:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, prześliczne cudeńka :D gratuluję skarbów :D
OdpowiedzUsuńświetne skarby masz! naprawdę do pozazdroszczenia :):) mój koń wygląda super u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńojej, miałam tyle napisać, ale poszłam do pracy i wyleciało mi z głowy :) wszystkie prezenty cudne, bransoletka strasznie mi się podoba
OdpowiedzUsuńAle dałaś dziś popalić, Marzenko! Najpierw opadła mi z zachwytu szczęka i długo jej szukałam. Potem łkałam gorzko nad niesprawiedliwym podziałem talentów, po raz kolejny, zresztą... Jeszcze potem tłamsiłam stres trzecim - wbrew diecie - waflem ryżowym - och, a ulgi i tak nie było!
OdpowiedzUsuńOj, można się u Ciebie nabawić kompleksów - i z powodu Twoich wrap wires, i z powodu tych skarbów, które tak ochoczo do Ciebie spłynęły... Gratuluję i pozdrawiam ciepło:)
Już widzę ja oglądasz moje fotki, przełykasz łzy i zagryzasz to waflem ryżowym... :D Normalnie Prządka, proszę Cie ja mam słabe serce...:D
UsuńOczywiście chodziło mi o moje fotki biżu, bo foty mojej osoby to trzeba alkoholem przepijać ;p
UsuńEh, to do Ciebie ten koń trafił, szczęściaro - podziwiałam go u Laury - zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńNa wymiance z Tobą to i tak ja wyszłam lepiej;))) A za tę górę pysznych słodyczy (które teraz ujawniły mi się tu i ówdzie dodatkowym kilogramem;) ), to jeszcze się z Tobą policzę;)) Zdjęcia wisiora właśnie obrobiłam, zaraz Ci wyślę.
Mój Ci łon :)
UsuńEch, ja już sama nie wiem, sama nie wiem... Ale wierzę Ci :)
Same skarby!!! Gratuluję ... jest się z czego cieszyć :-) I weny twórczej życzę :-))) Pozdrawiam ciepło i wiosennie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe wymianki:)
OdpowiedzUsuńŚliczności dostałaś :-)
OdpowiedzUsuńIle tu pięknych prac! Szczęściara z Ciebie Marzenko :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Też myślę że jestem szczęściara bo w moim domu mam teraz wiele pięknych rzeczy - od wspaniałych blogowiczek :)Kupionych, wygranych - ale stworzonych z pasją :) Czyli niezwykle rzeczy z duszą :)
OdpowiedzUsuńPięknie w tym Twoim domu musi być :D
OdpowiedzUsuńNa te święta samych radosnych chwil, również odrobiny czasu na błogie nic nierobienie. Tak poprostu Wesołych Świąt,
Pozdrawiam,
RADOSNEGO ALLELUJA! =D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko =}
wow ;)
OdpowiedzUsuńobłędne rzeczy:-)))
OdpowiedzUsuńwszystko z posta jest przesliczne:) a bransoletka nr jeden powala, no poprostu nic dodac nic ując
OdpowiedzUsuńPrecioso conjunto. Felicidades!!!
OdpowiedzUsuń