Pokazuję więc starości i nowości.
Na początek kolczyki z topazami mystic, srebro 999, 930
Romantyczny wisior z różowym topazem, srebro 999, 930.
Niewielki wisiorek z jaspisem blue imperial, srebro 999, 930 :)
Kolejny słonik :) |
Z topazem london blue, chyba go nie pokazywałam jeszcze na blogu. Śliczny ten topaz był :)
I na koniec kolczyki z cytrynami które zrobiłam dla Kasi April :)
To tyle :)
Dziękuję za każde odwiedziny i napisane słowo.
:)
Piękne, piękne, zachwycające wszystkie Twoje prace. Ten z topazem zjawiskowy i niebieskości piękne. A kolczyki to moja ulubiona biżuteria to zawsze z przyjemnością oglądam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Dopiero teraz zobaczyłam ile u mnie tych topazów, do wyboru do koloru ;)
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem ;) Śliczne prace. Gdybym miała wybrać jedną miałabym ogromny problem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego :)
Mika
Dzięki :)
Usuń... a już się spodziewałam, że będzie mi dane często oglądać Twoje prace ( zgodnie z obietnicami złożonymi we wczesniejszym poście ), a tu okazuje się ... posucha idzie ... no cóż, choć oko nacieszę, tymi dzisiejszymi cudeńkami ... już kiedyś pisałam,iż same kamienie nie robią na mnie wrażenia,za to w oprawie mogą i przyprawiają o zawrót głowy ... i nawet na kolory, których unikam, spoglądam łapczywym okiem ... ot, magia artystycznej duszy poparta talentem :)....
OdpowiedzUsuńMoże nie będzie tak źle. Coraz częściej myślę żeby spróbować coś w miedzi, choć nie wiem czy miedź mi leży. Przynajmniej tego można kupić kilometry za niewielkie pieniądze i wyżywać się do woli.
Usuń... o miedzi też myślę, ale raczej o blaszce niż drucie... strasznie podobają mi się, takie srebrne, czy miedziane "młotkowańce" ... podziwiam czasem na blogach, takie twory i mam ochotę sama pobróbować ... tylko nie mam bladego pojęcia, jak się za to zabrać ...może w wolnym czasie "pokopię " w necie i zdobędę namiastkę wiedzy co i jak ... :)
Usuń... się mi ten ogonek wywinął w "popróbować" ...i z "p" zrobiło się "b"... może, to znak, aby prób zaniechać:D:D:D
Usuńnet to źródło wiedzy :) wiem o tych blachach i młotkowaniu :), po cichu czekam z niecierpliwością co nowego u Ciebie się pojawi, więc zdobywaj wiedzę, próbuj i dawaj nam powzdychać :) Może coś się od Ciebie nauczę!
Usuńhihihi, Ty ode mnie w kwestii młotkowania, dobre.... to ja raczej Ciebie miałam brać na spytki :D... czekam na maila z wytycznymi w wiadomej sprawie :)
UsuńSzczęka mi opadła i jakiś czas tak sobie poleży...Bossssskie prace! Kolczyki z topazami mystic, wisior z różowym topazem i ten z błękitnym - robią wrażenie, oj robią, cudowne są!!! Kolczyki z cytrynami i wisior z jaspisem niesamowicie piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :))))))
UsuńPiękne prace ... ale to już wiesz :-))) Chyba też nie potrafiłabym wybrać tej, która podoba mi się najbardziej ... bo i wisior z różowym topazem ... i wisior z jaspisem ... i pierwsze kolczyki. CUDEŃKA!
OdpowiedzUsuńMarzenko, może nie będzie tak źle ... czego życzę z całego serca :-)
Zabrałam się ostro za porządki ... i zaczynam czuć tę "magię" :-) Pozdrawiam ciepło.
Dzięki :)Bywało u mnie raz lepiej , raz gorzej, ale teraz to już masakra. Ale będzie dobrze, końcówka roku u mnie zawsze najgorsza, byle do wiosny :D
UsuńA ja ciągle klimatu nie czuję, choć sprzątam od rana. Chyba muszę puścić sobie "last christmas" i słuchać do oporu :)Małe świąteczne zakupy też pomogą ;)
Piękne wszystkie nie umiałabym wybrać które ładniejsze. Siedzę i gapię się i znowu oglądam od początku i tak można bez końca. Same cudeńka.
OdpowiedzUsuńMam pytanie, jeśli można, jak robisz na końcu te kuleczki?
Pozdrawiam
Stapiam palnikiem, ale można też na zwykłej kuchence gazowej. Przy stapianiu na kuchence trzeba znaleźć odpowiednie miejsce płomienia, jest to z reguły przy samym końcu, tam jest najwyższa temperatura. Trzeba trochę poćwiczyć, bo na początku może ciężko iść, ale potem to łatwizna. Ładne kulki wychodzą na srebrze próby 999, na niższej próbie wychodzą kraterowate i krzywe. Dzięki za miłe słowa :)
UsuńNie przepadam za różowym, ale ten topaz zyskał przepiękną oprawę: bogatą i jednocześnie delikatną . Cudo ..... :-))) ........ kolczyki z topazem też .
OdpowiedzUsuńSame cuda! No napatrzeć się nie można:)
OdpowiedzUsuńCudeńka, zachwycił mnie różowy topaz i błękitny...ależ Ty czarujesz:)
OdpowiedzUsuńTyle pięknych rzeczy na raz? Moje serce tego nie wytrzyma! :)
OdpowiedzUsuńCuda, jak zawsze. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu biżuterię, mnóstwo pracy w nią wkładasz i naprawdę powala.
Żałuję bardzo, że mnie teraz nie stać, ale kto wie co się wydarzy w 2013 roku :P
Z Twoich rąk wychodzą przepiękne ozdoby,zawsze z przyjemnością cieszę nimi oczy:))
OdpowiedzUsuńO matko ile tu cudowności! Szalejesz kobieto! :)
OdpowiedzUsuńmystic są po prostu zaje!!! superanckie!! reszta tak samo cudowna!! ale piękne rzeczy stworzyłas!! wesołych świąt życzę!! :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że ktoś kiedyś wpadnie na genialny pomysł i kupi mi cokolwiek tek pięknego i wywijaśnego :) chyba muszę przed urodzinami zostawiać komputer otwarty na odpowiednich zdjęciach ;D
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że czasy będą jednak ciekawe i że będziesz mogła nadal tworzyć takie cuda, a ja podziwiać je, podziwiać i jeszcze raz podziwiać :)
OdpowiedzUsuńpo prostu same cudowności :) mam nadzieję, że nieciekawe czasy nie będą aż tak złe i miną jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńNa Nowy, szczęśliwy wyróżnienie i życzenia ślę :) http://www.millefioriczylitysiackwiatow.blogspot.com/2013/01/odpowiadam.html
OdpowiedzUsuńOj, dawno mnie u Ciebie nie było... Ale Twoje plecionki poznałabym chyba wszędzie! Mają w sobie to coś. Wisiorek z jaspisem przypomina mi trochę uwięzioną kulę ziemską... Śliczny kamień! Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTakie piękności, że od samego patrzenia oczy mam na szypułkach...
OdpowiedzUsuńcuda...:)
Jestem oczarowana, wisiory z różowym topazem i london blue zwaliły mnie z nóg.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę zaglądać.