poniedziałek, 6 lutego 2012

Do trzech razy sztuka.

Siedziałam nad tym wisiorem, a raczej nad tym ametystem, prawie dwa tygodnie. Po dwóch nieudanych próbach zrobienia oprawy, odłożyłam go do pudełka. Ale wczoraj niespodziewanie nadeszła wena, upragniona, i długo oczekiwana :D
Brakuje mi jeszcze sporo narzędzi,  dzięki którym srebro wyglądałoby lepiej, ale mam nadzieję że w tym miesiącu uzupełnię trochę niedoborów.
Wisior robiłam z myślą o konkretnej osobie, jeśli się jej spodoba, to z przyjemnością się z nim pożegnam ;) A jeśli nie, to będę próbować dalej.
Srebro 999,930 i 925. Ametyst purpurowy, klasa AAA+, szlif gruszkowy.




I jeszcze się pochwalę, że złapałam ostatnio licznik u Renaty z bloga  kolorowy Świat wg Madame. W nagrodę mogłam sobie wybrać dowolną rzecz z dostępnych. A oto co wybrałam :)) Śliczny pojemnik 3 w 1 i pyszne dodatki :)


                        
 Dziękuję:)
Dziękuje też Wszystkim za komentarze i odwiedzanie mojego bloga :)

36 komentarzy:

  1. Śliczne te zawijaski :)
    Kocham ametysty :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki:)
    Aurora taki jest skutek oglądania "Władcy pierścieni" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczności, sporo pracy dużo inspiracji to widać.
    Oryginalny i piękny!!!!!
    Zazdroszczę!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny świetny wisior :) Bardzo mi się podoba ta oprawa przez to, że cała jest ze zmłotkowanego drutu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No zdziwiłabym się, gdyby wisior nie spodobał się komuś... śliczny.
    A i pudełka super.

    OdpowiedzUsuń
  6. jak to? to da się, żeby wyglądało JESZCZE lepiej? O.O przecież Twoje prace są przepiękne i absolutnie perfekcyjne! a w to, że wisior się nie spodoba to już zupełnie nie wierzę. ja bym taki przygarnęła bez mrugnięcia okiem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki on pieknyyyy...cudowny kamień w bajecznej oprawie!
    A nagroda jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wisior jest przepiękny! A pojemniczki są super :-)
    Pozdrawiam i zapraszam na moje skromne candy :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny wisior! Idealnie dopasowane kształty do tego kamienia :) a nagroda w liczniku - po prostu rewelacyjna! gratuluję! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I wyszło prawdziwe arcydzieło .Jestem pełna podziwu dla TALENTU.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wena jest dla Ciebie bardzo, bardzo łaskawa, jak zreszą zawsze ...dzieło, że klękajcie narody...pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja przyjęłabym go z ogromną radością.Jest piękny. Jestem pewna, że się spodoba .

    OdpowiedzUsuń
  13. Wisior niesamowity.. nie wiem co tu jeszcze można zrobić lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moim zdaniem piękny jest ... ale wiadomo, różne są gusta... ale jeżeli znasz tę osobę to na pewno będzie się podobał

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję ślicznie za przemiłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny wisior! :O Piękny kamień! Śliczna oprawa!
    Gratuluję licznika i fajnych pudełeczek :) Na pewno się przydadzą :)
    pozdrawiam i dziękuję za komentarz i odwiedziny u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O kurcze jaki on piękny! Aż nie wiem co napisać... Nic nie będę pisać idę się dalej zachwycać!

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem co można by jeszcze ....ale naprawdę jest cudowny...lubię Twoje prace ...

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny wisior. I na dodatek z moim kamieniem właśnie :) Ja tu posiedzę i jeszcze się trochę po cichutku pozachwycam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobry Wieczór Marzenko :)
    Weszłam na Twojego bloga i od razu...taki szok. Twoja biżuteria to po prostu dech zapiera. Totalnie nietuzinkowa, totalnie nie z tej ziemi...zakochałam się w Twoich pracach :) ściskam ciepło :) masz we mnie stałą fankę :) pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak miłe słowa. Dzięki takim właśnie opiniom rozwijam skrzydła :) To dla mnie bardzo ważna rzecz :)

      Usuń
  21. Obłędny - jak zwykle :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ramka/oprawa misterna i znakomita! Czasem tak bywa, że na wenę należy poczekać:-))

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudny, mam nadzieję, że się nie obrazisz jak pewnego pięknego dnia, gdzieś kiedyś odwzoruję Twoją pracę moją metodą :)
    Oczywiście po uprzednim pozwoleniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obrażę się, wręcz będę szczęśliwa :) Jestem bardzo ciekawa efektu:)

      Usuń
  24. Cóż mogę napisać... Chyba tylko dziękuję, dziękuję, dziękuję! :) To olbrzymi kopniak motywacyjny, olbrzymi!

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny;) Nie wiem, jak wygląda Twój proces twórczy, ale efekt jak zwykle oszałamiający;)
    O.K. Czekam na info od Ciebie, choć nie rozumiem, dlaczego robisz to zastrzeżenie;)

    OdpowiedzUsuń