Dzisiaj skończyłam wisior z małym turkusem.Oto on:
A na koniec pokażę jakie klejnoty zawitały dziś u mnie w domu :))Zawsze kiedy otwieram przesyłkę od Monroegems ręce mi się trzęsą i serce szybciej bije. Walczę z folią bąbelkową i taśma klejącą, rozrywam ją na wszelkie możliwe sposoby, byleby jak najszybciej dostać się do zawartości. A potem podziwiam i napatrzeć się nie mogę...
Piękne, prawda? :))
Dziękuje za każde odwiedziny i każde dobre słowo:)
Takie cuda potrafisz robić i tracisz zapał?:) ja się dopiero uczę w Art Clay i często chcąc już coś zrobić nagle rezygnuje pod byle pretekstem, bo boję się że mi nic nie wyjdzie;p i tak zwlekam i zwlekam ciągle to wymyślając sobie pretekst do innych zajęć:)
OdpowiedzUsuńTobie radzę nie popełniać tego samego błędu bo w Twoich pracach nie ma ŻADNYCH wad:)
Pozdrawiam:)
Świetny wisior, a kamienie... Cóż, nie dziwię się, że nie możesz się na nie napatrzeć, są Cudne! Pewnie też siedziałabym tylko i się gapiła;p
OdpowiedzUsuńA i owszem, piękne;) Bardzo jestem ciekawa, co powstanie z tego pomarańczowego kamienia? A wywijasy jak zwykle zachwycają, więc coś z tym brakiem mocy chyba ściemniasz;)
OdpowiedzUsuńUwież mi że ja jestem bardziej ciekawa niż Ty :))Z brakiem mocy serio nie ściemniam, ten wisior skończyłam już tak, bez żadnej chęci. A przecież przeważnie to aż mnie trzepie żeby coś zrobić...
Usuńale byk hahaha, no ładnie siem przedstawiła na forum, uwierz oczywiście...
UsuńO_o
Wisior piękny! Jak już znajdziesz te moce to mnie też prześlij troszkę...ta pogoda mnie dobija.
OdpowiedzUsuńA kamienie cudowne! Zwlekałam z zamówieniem w MonroeGems, ale po takiej reklamie już dłużej nie mogę ;)
U mnie jest piękna pogoda, piękna jesień, dużo słońca, trochę wiatru :) Jak moce przybędą to powysyłam je Wam wszystkim ;))
Usuńja już się nie będę odzywać...płakać mi się chce, że nie mogę mieć takiego cudeńka!
OdpowiedzUsuńNie wolno Ci tracić zapału, my - czytelnicy chcemy widzieć nowe prace (nawet jeśli mam płakać ze złości :D ).
wisior super :) taki trochę egipski kształt :DD
OdpowiedzUsuńKamienie cudne, fiu fiu.......... SUPER! Zwłaszcza różowy WOW.
pozdrawiam i życzę dużo sił do pracy ;)
Marzenka ja mam chwilowo jak ty- brak mi sily napedowej. co rusz to sie czepiam swoich prac :( no coz taki etap. moze bedzie lepiej sama nie wiem :(
OdpowiedzUsuńa wisior cudny. podziwiam szczegolnie ten etap w trakcie. z takiej plataniny czegos zrobic cos tak regularnego pieknego - sztuka
a te co przyszly och... juz nie moge sie doczekac co z nich powstanie
Jak tu nie zostawić dobrego słowa kiedy jedna praca piękniejsza od drugiej? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
przecudne to wszystko! wisior az sie napatrzec nie moge a te swiecidelka ach ciekawe co z nich powstanie?! czekam z niecierpliwoscia:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Wisior ... przepiękny :-))) Bardzo pomysłowy i świetnie wykonany. A kamienie ... ja mogłabym godzinami na nie patrzeć :-) Pozdrowienia ... i czekamy na kolejne cuda.
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :))
UsuńJesli miałabym pokusić się o skojarzenie z kategorii fauny, to z pewnością byłby to motyl/ważka ... tracisz zapał, a to czemu, skoro, tak Ci sie wszysto ładnie plecie/zawija/wywija ... mocy nieczystych nie bierz do spółki, bo przyszłe nosicielki Twoich wyrobów mogą na piersiach nosic wypalone ślady tego swoistego związku :D...
OdpowiedzUsuńNa kamieniach to, ja znam się, jak kura na pieprzu, same mnie jakoś nie bardzo, że użyję ryzykownego stwierdzenia, podniecają ... ale w oprawie, to już całkiem inna historia ...
Marzeno, aż ciarki przechodzą mi po plecach,gdy pomyślę, co możesz stworzyć, także z nowych, pięknych kamieni, gdy już złapiesz za ogonek energię, bo skoro w niemocy takie cudo przywołujesz na świat... . Pozdrawiam i czekam, jak zawsze z ekscytacją, na kolejną Twoją biżuterię.
OdpowiedzUsuńPiękny wisior :-) Ale skojarzenie nie zwierzęce .Tym razem piękny koszyk na grzyby
OdpowiedzUsuńlub wachlarz :-) A ja chociaż nie tworzę biżuterii to zaglądam do tego sklepu z kamieniami i ten ucięty błękitny kwadracik wpadł mi w oko. Jestem bardzo ciekawa jak go oprawisz :-)))
Piękny wisiorek! Kocham Turkusy! Zaś te skarby poniżej, mmm marzenie! Ciekawa jestem co z nimi zrobisz, tzn. w jakim projekcie je wykorzystasz ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudny.
OdpowiedzUsuńKamienie również przepiękne.
Do takich różowych mam ogromną słabość.
Już niemogę się doczekać Twoich nowych projektów.
Gorąco pozdrawiam:)
Wisior pierwsza klasa, jak zawsze ;) bardzo fajny ma kształt ;) a te kamienie... ahh nie dziwie się, że w takim "szale" rozrywasz kopertę ;) - małe cudeńka. Już nie mogę się doczekać co z nich wyczarujesz :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie,
Mika
Piękne kamienie-bardzo jestem ciekawa co z nich powstanie,a wisiorek z turkusem jest piękny:)
OdpowiedzUsuńWisior boski! Tym razem przypomina mi jakiegoś wąsatego bożka z jednym okiem :D Jeśli czujesz się wypalona to spróbuj odpocząć albo sięgnij po coś nowego. Nie ma się co zmuszać kiedy weny brak, bo już całkiem się zrazisz.
OdpowiedzUsuńJak ja podziwiam wire wrapping! Wygląda na coś bardzo trudnego! Wisior jest przepiękny! taki skomplikowany. Nie trać zapału, jak ma się talent to trzeba go wykorzystywać! Życzę dużzo weny! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJakoś po Twoich pracach, wypalenia nie widać:) Niezmiennie zachwycają.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ten pomarańczowy kamień. jak Cię znam, zrobisz mu piękną oprawę:)
Piękny wisior! A z tych klejnotów na pewno powstaną kolejne wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuńNic od dawna mnie aż tak ne zaczarowało!! jest piękny, poza tym dopiero dzisiaj zobaczyłam ile to tak naprawde kosztuje cie pracy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
@komentarz: jak tu nie polecić? zachwycamy się z Mamą pięknościami :) Moje skojarzenia też są wachlarzowe :) może dlatego, że miałam okazję ostatnio parę pięknych zobaczyć :). pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMarzenko dlaczego tracisz zapał? Tak pięknie tworzysz:-)))
OdpowiedzUsuńPiękny :D oj i mnie by się trzęsły ręce jak by takie kamyczki do mnie przyszły, na pewno powstanie z nich coś niesamowitego :D ;)
OdpowiedzUsuńKolejne cudo :) http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWisiorek przesliczy a pomaranczowy kamien....OBŁĘDNY!
OdpowiedzUsuńprzepiękny wisior! :) naprawdę trzeba dużo cieprliwosci na takie maleństwa :) ciekawa jestem jak oprawisz turkusowy i czarny kamień :) pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńCieszę się że trafiłam tutaj (poprzez candy z Magii Mozaik ;o), bo tworzysz zjawiskową biżuterię. Gratuluję i ....zazdroszczę. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńPiękny wisior. Lubię takie łagodne formy:)
OdpowiedzUsuń